Fani Newcastle United nie są zadowoleni z formy ich klubu. Trudno się dziwić. "Sroki" są na 18. miejscu w lidze, po siedmiu kolejkach mają cztery punkty uzbierane z czterech remisów.
Trener Alan Pardew - jeszcze niedawno przez nich uwielbiany, którego odejścia gorąco się dziś domagają - twierdzi, że wie jak odwrócić los, ale jakoś tego nie pokazuje a jego wypowiedzi robią się coraz dziwniejsze. Może rozwiązaniem byłoby kupno kolejnych 60 Francuzów.
No ale bycie managerem w klubie należącym do Mike'a Ashleya nie jest najłatwiejszym zadaniem na świecie. Dobrze, że jeszcze kibice potrafią się bawić. Na ostatni mecz przygotowali jeden z najzabawniejszych transparentów w historii transparentów:
"To nie nazwa walijskiego miasteczka To nasza forma w 2014 r."