Jeden z dwóch stadionów na liście, których nie da się jeszcze odwiedzić. Rozpoczęta w 2013 r. budowa ma się zakończyć w przyszłym roku i wtedy zespół NFL Minnesota Vikings ma się na niego przeprowadzić. Możliwe więc, że koszty budowy jeszcze wzrosną...
Już wiadomo, że za trzy lata stadion ma być gospodarzem Super Bowl, czyli finału NFL, a rok później finałów uniwersyteckiej ligi koszykówki.
U.S. Bank wykupił prawa do nazwy w czerwcu 2015 r. Za 220 mln dol, na 25 lat.
usbankstadium.com
usbankstadium.com
Właściciel Dallas Cowboys Jerry Jones chciał, żeby "Jerryland" stał się rozrywkową mekką, dlatego organizuje to przeróżne imprezy z pogranicza sportu i... odrobinę szerzej rozumianej rozrywki (wrestling!).
Dach jest, naturalnie, rozsuwany, a stadion pomieści 85 tys kibiców. Można tam oglądać także dzieła sztuki współczesnej. Budowa odbywała się w latach 2005-2009.
Prawa do nazwy kosztują AT&T 17-19 mln dol rocznie.
attstadium.com
attstadium.com
Otwarty w zeszłym roku stadion San Francisco 49ers. To tutaj rozegrany zostanie przyszłoroczny Super Bowl. Niedawno koncert na stadionie grał One Direction, niedługo zaśpiewa tu Taylor Swift.
Za 20-letnie prawa do nazwy Levi Strauss & Co. zapłacił 220,3 mln dol. Firma ma też prawo do przedłużenia umowy o pięć lat za 75 mln dol.
Budowa trwała niewiele ponad dwa lata. Tu także podziwiać można dzieła (sportowej) sztuki. Stadion pomieścić może 68 500 osób.
KYLE TERADA
levisstadium.com
Nowe Wembley, otwarte w 2007 r., to pierwszy stadion na świecie, którego koszt budowy przekroczył miliard dolarów. Chociaż aż pięć z siedmiu aren na tej liście zlokalizowanych jest w USA, magiczną granicę najpierw przekroczyli Anglicy.
Stadionem zarządza angielska federacja. Organizowane są tu m.in. mecze reprezentacji i finały pucharu kraju.
Stadion pomieści 90 tys kibiców, w 2020 r. odbędzie się tu finał mistrzostw Europy.
wembleystadium.com
Sang Tan / AP (AP Photo/Sang Tan, File)
Dla Amerykanów to zdecydowanie mniej ważne, ale otwarty w 2009 r. po prawie trzech latach budowy Yankee Stadium jest domem nie tylko dla New York Yankees, ale także dla piłkarskiego klubu New York City FC.
W pokazowych meczach brali tu udział m.in. Real Madryt, AC Milan, Chelsea, Manchester City, Liverpool i PSG.
Stadion mieści nieco ponad 50 tys fanów, koncertowali tu Paul McCartney czy Justin Timberlake.
Fot. RAY STUBBLEBINE REUTERS
Fot. Elsa Garrison AP
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze tylko przez cztery lata otwarty w 2010 r. MetLife Stadium cieszyć się będzie mianem najdroższego czynnego stadionu świata. Zrzuciły się na niego po równo futbolowe kluby New York Giants i New York Jets.
Na największym stadionie w NFL zasiąść może 82 566 osób. Firma ubezpieczeniowa MetLife dostała prawa do nazwy na 25 lat. Według przecieków, obecnie kosztuje ją to 16 mln dol rocznie.
Koncerty grali tu m.in. Bon Jovi, Eagles, U2, Eminem, Taylor Swift. Wkrótce na arenie zagra AC/DC.
Fot. AP
Fot. Julio Cortez AP
Nowy Stadion Olimpijski w Tokio powstaje w miejsce dawnego stadionu (1958-2014), który został zrównany z ziemią i przechodzi właśnie kompletną przebudowę. Otwarty ma zostać w 2019 r., ale nie zdąży ugościć MŚ w rugby, jak wcześniej planowano. Wszystko dlatego, że japoński rząd zastanawia się jak obniżyć koszty jego budowy - wcześniej planowano, że wyniosą miliard euro, obecnie gospodarze igrzysk w 2020 r. mają nadzieję zamknąć się w dwukrotności tej kwoty.
To ma być nie tylko najdroższy, ale też najnowocześniejszy stadion na świecie. Siedzenia mają być łatwo przemieszczane, by łatwiej było obserwować bardziej kameralne imprezy. Konstrukcja ma być doskonale odporna na trzęsienia ziemi. Architektką Stadionu Olimpijskiego jest Zaha Hadid.
AP / AP
W przeciwieństwie do innych sportowych aren, stadiony przeznaczone specjalnie na igrzyska budzą słuszne obawy, jakoby wkrótce po imprezie miały zostać opuszczone.
Chińskie "Ptasie Gniazdo", wybudowane na igrzyska w Pekinie w 2008 r., kosztowało 455 mln dol. Koszt budowy olimpijskiej areny na ostatnie igrzyska w Londynie wyniósł 760 mln dol. Japonia to bogaty kraj, ale nie może pozwolić sobie na rozrzutność, jaką właśnie zamierza sobie zafundować. Zwłaszcza że notowania tamtejszego rządu spadają. Japończycy oceniają, że niespodziewanego (choć patrząc na podobne inwestycje z ostatnich lat, powinien być spodziewany) wzrostu kosztów winne są wzrastające koszty pracy (1/3 niespodziewanego wzrostu kosztów) i nietypowy design stadionu (2/3).
Dyrektor projektu z biura Zahy Hadid zapewnia, że specjalny design umożliwi jednoczesną budowę trybun i dachu, co obniży koszty i pozwoli na - coraz rzadziej spotykane - oddanie stadionu do użytku na czas.
AP / AP
Japończykom nieobce są drogie areny sportowe - igrzyska w Nagano (1998) były najdroższymi zimowymi IO aż do zeszłorocznej imprezy w Soczi. Najdroższy mundialowy stadion został wybudowany na finał MŚ 2002 w Jokohamie (japońskie 621 mln dol przebiła dopiero Brazylia zeszłorocznym stadionem za 900 mln dol). Obecnie z boiska korzystają Yokohama F. Marinos. Stadion w Brazylii stał się najdroższą zajezdnią autobusową na świecie.