Przerażająca prawda o uderzeniu Kramera w finale MŚ 2014: "nazwał mnie Gerd, pogratulował mistrzostwa z 1974 r."

Koledzy zdradzają, co naprawdę działo się z Christophem Kramerem. I zaprzeczają stereotypowi o braku poczucia humoru u Niemców
Christoph Kramer znokautowany podczas finału mundialu w Brazylii Christoph Kramer znokautowany podczas finału mundialu w Brazylii Fot. Themba Hadebe/AP

Nie pamiętał, że to finał? To jeszcze nic!

W finale mundialu w Brazylii 23-letni Kramer zderzył się z Ezequielem Garayem. Oberwał w głowę tak mocno, że nie powinien już wracać na boisko, ale i tak został na nie wpuszczony. Dopiero po 14 minutach zrozumiano, że nie może kontynuować gry. Informacje na temat tego, co wtedy się zdarzyło, wyciekały powoli. Najpierw wypowiedział się piłkarz:

- Nie pamiętam kompletnie nic z pierwszej połowy meczu. Byłem przekonany, że po zderzeniu z argentyńskim obrońcą nie wróciłem już do gry. Ocknąłem się w szatni, nie wiedząc, jak się w niej znalazłem. Dla mnie spotkanie rozpoczęło się w drugiej połowie

Potem sensacyjny cytat dorzucił arbiter Nicola Rizzoli:

- Krótko po tym jak otrzymał cios od Garaya, Kramer podszedł do mnie i spytał: "Sędzio, czy to jest finał?". Pomyślałem sobie, że żartuje, on jednak powtórzył pytanie, mówiąc: "Muszę wiedzieć, czy to naprawdę jest finał?" - opowiada Rizzoli. - Gdy odpowiedziałem mu, że tak, on odparł: "Dzięki, musiałem to wiedzieć, to dla mnie bardzo ważne". Wtedy poradziłem Bastianowi Schweinsteigerowi, by go zmienili.

Prawda jest jednak dużo bardziej niepokojąca. Okazuje się, że tak naprawdę nie wiedzieliśmy jeszcze niczego... Nowe fakty zdradzili koledzy Kramera w ostatnim odcinku programu rozrywkowego stacji ZDF "Das aktuelle Sportstudio", którego Kramer był gościem.

Philipp Lahm Philipp Lahm Fot. Felipe Dana

Lahm: chciał się wymienić koszulkami z sędzią

Jak przypomina sobie Philipp Lahm:

"Na początku się nie martwiłem. Grał normalnie. To zaczęło do mnie docierać, gdy do mnie podszedł i chciał zerwać mi z ręki opaskę kapitańską. Pomyślałem sobie: co tu się dzieje? Gdy chciał wymienić się koszulkami z sędzią, uznałem: tego już dość".

Manuel Neuer i Gonzalo Higuain Manuel Neuer i Gonzalo Higuain Fot. Fabrizio Bensch

Neuer: chciał stanąć na bramce

Podobną historią dzieli się bramkarz Manuel Neuer:

"Wydawało się, że wszystko w porządku, dopóki nie zaczął się dziwnie zachowywać. Podszedł do mnie i powiedział: Manu, daj mi zagrać na bramce".

Thomas Mueller Thomas Mueller Fot. Francois Xavier Marit

Mueller: nazwał mnie Gerd, pogratulował mistrzostwa z 1974 r.

Najbardziej szokującą opowieść ma jednak inny z mistrzów świata, Thomas Mueller:

"Do tej pory wiedzieliście tylko, że spytał czy to finał... smutna historia, ale to najbardziej niewinna z historii, które tam się wydarzyły. Nazwał mnie "Gerd" i pogratulował finału z 1974 r. Gdy na trybunach zrobiło się bardzo głośno, powiedział do mnie: świetna atmosfera na tym Ruhrstadion! [stadion Vfl Bochum, do którego Kramer był niedawno wypożyczony]. Dobrze, że został zmieniony, bo kto wie, co jeszcze mógłby zrobić. Może ściągnąłby sędziemu spodenki?"

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.