Piłkarze Bayernu dostali bana na Oktoberfest

Można zawodników karać poprzez potrącenie tygodniówki albo przez ćwiczenia na ergometrze wioślarskim. Można również przyczepić im ośle uszy lub też kazać biegać w koszulkach z napisanym na plechach "Kopnij mnie!". Ale zawiesić piłkarzom Bayernu coroczną wycieczkę na Oktoberfest? Mein Gott!

Taką drastyczną decyzję podjął trener Louis van Gaal. Argumentował ją w sposób banalny. W skrócie wyglądało to tak: "nasz Spiel - fatal!; Bier - nein!; Wurst - nein!". W konsekwencji gracze z Monachium zamiast wlewać w siebie hektolitry złocistego trunku będą wylewać z siebie hektolitry potu na dodatkowym treningu. Ma to być sposób na poprawę gry zespołu, który w tym sezonie przegrał już trzy mecze (Mainz, Kaiserslautern, Borussia) a dwa kolejne zremisował i w konsekwencji traci już 13 punktów do sensacyjnego lidera z Mainz.

Gwiazdy z Monachium plują w sobie w brodę, bo przejdzie im koło nosa świetna zabawa.

Cała reszta świata natomiast żałuje, że w tym roku nie będzie mogła podziwiać piłkarzy Bayernu w szelkach, pufiastych koszulach oraz oldschoolowych trzewikach i mruczeć pod nosem: "Ich stylówa jest bezbłędna".

Copyright © Agora SA