Klub z B-klasy zdobywa sławę w Pekinie

Obok polskich flag z nazwami miejscowości, na pekińskich trybunach można zobaczyć również taką, która sławi piłkarski zespół z poznańskiej B-klasy. Odlew Poznań, bo o tym klubie mowa, w niektórych kręgach uchodzi za kultowy, teraz zdobywa popularność dzięki obecności w Pekinie - pisze poznański oddział ''Gazety Wyborczej''.

Tym, którzy jeszcze nie słyszeli o Husarskim Klubie Sportowym z Poznania - polecamy historię jego powstania . Na Z czuba wspominaliśmy o Odlewie przy okazji B-klasowych Gran Derby Poznania . Obecnie przedstawiciele klubu, którego nazwa pochodzi z ''Piłkarskiego pokera'' Janusza Zaorskiego, przebywają na igrzyskach w Pekinie. I robią furorę.

O fladze z napisem ''Odlew Poznań'' opowiadano z niemałym zdziwieniem na antenie radiowej ''Trójki'' podczas meczu siatkarzy z Niemcami:

Dwudziesty pierwszy punkt dla Polaków, ale nie należy spuszczać z tonu, trzeba do końca! (...) Ożywiły się polskie trybuny, proszę bardzo: Brodnica, Cicho, Górzno, Racot, Odlew... [zwątpienie w głosie komentatora] ...Odlew..., przepraszam, Odlew Poznań. Coś dziwnego [w tle słychać śmiech dziennikarza ze studia], ale taki..., taka flaga też jest.

Na niedoinformowanie redakcji odpowiedział dopiero słuchacz, który wyjaśnił, że Odlew to klub traktujący sport bardziej jako zabawę, na dowód czego, na jego stronie zawsze widnieje odwrócona ligowa tabela.

Skąd flaga Odlewu na igrzyskach olimpijskich? Na mecze Polaków wnoszą ją nieoficjalni wysłannicy poznańskiej "Gazety" na igrzyska - wśród nich jeden z weteranów Odlewu. Jak opowiadają, flaga robi furorę nie tylko wśród polskich radiowców, ale i wśród Chińczyków

Ciągle do nas podchodzą i pytają się, co mamy na niej napisane.Ponieważ nic nie rozumieją, boją się, że to jakieś zakazane hasła.

Flaga wieszana jest w na tyle eksponowanych miejscach, że można ją dojrzeć podczas transmisji telewizyjnych. Prawie jak tę słynną z napisem ''Tychy''.

A propos ''prawie''...

Jedno z haseł Odlewu, porażką nie jest przegrać, ale nie podjąć walki w ogóle'' , polecamy zwłaszcza polskim sportowcom w Pekinie.

Bartosz Nosal

Copyright © Agora SA