Naprawdę najfatalniejszy gol samobójczy w historii

Ćwierćfinał Pucharu Węgier. Fehérvár wygrał pierwszy mecz 2:1. Przy takim samym rezultacie, ale dla drużyny Debreczyn VSC w rewanżu, szykuje się dogrywka. Na 4 minuty przed końcem DVSC ma rzut karny, bramkarz jednak odbija piłkę i wtedy...

Liczba przekleństw rzuconych pod adresem Słowaka Duricy osiągnęła chyba rekordową skalę, czemu wcale się nie dziwimy.

A, jak się okazuje, gracze węgierskich zespołów mają spory talent do tego typu wyczynów. Oto Tibor Tokody i mecz Ujpest Budapeszt (pasy) - Dunaferr:

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.