Cristiano Ronaldo wreszcie się przełamał! Strzelił dwa gole (zwłaszcza pierwszy był naprawdę piękny ) i ustanowił niesamowity rekord , ale to Portugalia musiała przez cały mecz gonić rywali i uciekać spod topora.
Może nie powinniśmy się więc dziwić, że gwiazda Realu Madryt w tak malowniczy, charakterystyczny dla siebie sposób prezentowała swą wściekłość:
Węgry zremisowały z Portugalią 3:3 i awansowały z pierwszego miejsca z Grupy F. Druga była Islandia, z trzeciego miejsca awansowała Portugalia. Relację z dramatycznego meczu znajdziecie tutaj .
Dzień Gabora Kiraly'ego, czyli wszyscy Węgrzy założyli szare dresy [ZDJĘCIA]