Lewandowski wylądował w Arłamowie, ale żart dnia należy do Grosickiego!

- On je obiad, a my nie jemy, tylko patrzymy na niego - napisał na Twitterze Kamil Grosicki po przybyciu do Arłamowa Roberta Lewandowskiego.

Przylot Lewandowskiego, Piszczka i Rybusa wywołał w Arłamowie spore poruszenie. Na gwiazdy reprezentacji Polski czekało około 200 kibiców i sporo dziennikarzy. Oczywiście, największe zainteresowanie wzbudził kapitan reprezentacji Polski. Czytaj więcej >>

Ochroniarze nie pozwolili kibicom na zbliżenie się do gwiazd kadry. Piłkarze od razu udali się na obiad. Dziennikarz TVP, Jacek Kurowski, wrzucił na Twittera wymowne zdjęcie - są na nim kibice cierpliwe czekający na gwiazdy w holu ośrodka. Całą sytuację w swoim stylu skomentował Kamil Grosicki.

A my szanujemy poczucie humoru!

Wieczorem do kadry dołączył także Grzegorz Krychowiak.

Zobacz wideo

Lewandowski po strzeleniu czterech goli Realowi: Szkoda, że nie było piątej [CYTATY Z "NIENASYCONEGO"]

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.