Pod takim wrażeniem, że w trakcie jednej z akcji aż musiał sobie usiąść na murawie:
Leo Messi zdążył do przerwy strzelić już dwa gole, Barcelona prowadziła z gospodarzami w zaległym meczu hiszpańskiej ekstraklasy 2:1. W drugiej połowie wynik na 3:1 ustalił Luis Suarez - pięć minut po tym, jak zmarnował rzut karny.
Nikt nie ośmiesza rywali tak jak Neymar. Najlepsze triki! [WIDEO]