Spójrzcie, jak prezentuje się skocznia w Bad Mitterndorf z lotu ptaka. I to dosłownie. Nie żaden dron, nie kamera na linach, tylko prawdziwy orzeł.
Aleksander Wielki, bo tak nazywa się ptak, budzi zachwyt wszystkich. Czasami o skoczkach mówi się "orły", tym razem jednak wszyscy zrzekli się tego tytułu. Poniżej Kamil Stoch, który być może szukał inspiracji. Oby odnalazł ją do przyszłego weekendu i konkursów w Zakopanem!