Przed sobotnim spotkaniem Jagiellonii Białystok z Zagłębiem Lubin Daria Kabała-Malarz, reporterka telewizji nc+, zapytała trenera gospodarzy o nagłe transfery dwóch czołowych piłkarzy klubu. Najlepszy strzelec zespołu Patryk Tuszyński i podstawowy pomocnik Nika Dżalamidze odeszli do tureckiego Rizesporu. Dziennikarka sprowokowała tym bardzo gorzką wypowiedź o polskiej piłce i jej realiach.
- Nam się wydaje, że jesteśmy pępkiem świata, że możemy wszystkich zatrzymywać, że jesteśmy potentatem finansowym jeśli chodzi o polską ligę. Polska liga jest śmieszna, nie bójmy się tego powiedzieć. Jesteśmy bodaj 20. ligą jeżeli chodzi o płacenie i tego nikt nie chce powiedzieć - mówił Probierz.
- Mówmy prawdę: piłkarze wyjeżdżają, będą wyjeżdżać i nie jesteśmy w stanie ich zatrzymać. Za granicą dostają około 400 tysięcy euro, w Polsce żaden klub nie jest w stanie tego płacić. (...) Jesteśmy słabi, mega słabi i trzeba to powiedzieć wprost - dodał.
- Nie mamy szans z Cypryjczykami, nie mamy szans ze Szwajcarami, nie mamy po prostu najmniejszych szans - podsumował.