- Myślałem raczej o czymś w stylu walca. Czymś bardziej eleganckim, odpowiednim dla tego miejsca, ale Serena chciała trochę bardziej się poruszać, więc rozważyliśmy inne opcje i tak pojawił się temat "Gorączki sobotniej nocy" - skomentował występ Djoković, który poprosił organizatorów o zgodę na przywrócenie tradycyjnego tańca do programu imprezy.
Tradycję przerwano w 1977 r., gdy oficjalne uroczystości po Wimbledonie przeniesiono do skromniejszej sali i uznano, że trudno byłoby wykonać w niej uroczysty taniec. Od czasu do czasu tańczono jednak "nieoficjalnie".
W 1992 r., gdy tańca nie było już w oficjalnym programie, spore kontrowersje wywołał Chorwat Goran Ivanisević, który zapowiedział (były to pierwsze miesiące wojny w Bośni i Hercegowinie), że jeśli on i reprezentująca Jugosławię Monica Seles wygrają swoje finały, nie poprosi jej do tańca. - Wypiję kilka piwek, zanim w ogóle z nią porozmawiam - zapowiedział. Seles przegrała ze Steffi Graf, Ivanisevicia pokonał Andre Agassi.
Wimbledon 2015. Gwiazdy gryzą piłki, pocą się na potęgę i rozrywają koszulki [NAJLEPSZE ZDJĘCIA]
źródło: Okazje.info