- Jako piłkarz nie mogłem zrobić więcej, żeby dostać powołanie. Jeżeli uznano, że to za mało, wypada mi tylko przyjąć taki stan rzeczy. Nic na to nie poradzę - skarżył się ostatnio Wasilewski .
Co było robić - Polak spakował się i w raz z rodziną wyjechał na wakacje, gdzie we wtorek świętował swoje 35 urodziny.