5 rzeczy, które zrobi Mario Balotelli, gdy zostanie ojcem

Mario Balotelli ma mieć dziecko. Wiem, brzmi to trochę jak masło maślane, ale była dziewczyna napastnika, Raffaella Fico jest w ciąży i twierdzi, że ojcem dziecka, które przyjdzie na świat w lutym przyszłego roku, jest zawodnik Manchesteru City. Jestem pewien, że Mario, znany z niekonwencjonalnego podejścia do rzeczywistości, na wieść o swoim ojcostwie zareaguje niekonwencjonalnie.

1. Nie ucieszy się i wyrazi zdziwienie, gdy inni zarzucą mu ten brak entuzjazmu. Będzie przekonywał do swojej postawy opowiadając o listonoszu, który się nie cieszy, gdy uda mu się dostarczyć listy pod właściwy adres, dlatego i on swoją kopertę wypełnioną kodem genetycznym wysyłał bez szczególnego podniecenia, w zasadzie nie pamięta już tego. Dzień jak co dzień.

2. Założy koszulkę Why always me? To znaczy, ktoś założy mu tę koszulkę, bo sam nie będzie umiał.

 

3. Wjedzie swoim samochodem na teren kobiecego szpitala. Nie będzie to akurat nic ekstrawaganckiego, ale Mario nie będzie sobie zdawał sprawy z tego, że postąpił jak każdy inny ojciec w takiej sytuacji. Swoją decyzję będzie tłumaczył otwartą bramką i intrygującym kogutem na dachu jednej z karetek.

4. Zostanie wysłany przez matkę dziecka po pieluszki, a wróci z torem dla samochodzików, trampoliną i quadem. Gdy dziecko trochę podrośnie, Mario czasem wspaniałomyślnie będzie pozwalał brzdącowi pobawić się razem z ojcem samochodzikami na torze. Ale tylko czasem.

5. Z okazji urodzin dziecka odpali fajerwerki w pokoju pielęgniarek. Pożar zostanie opanowany tylko dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej.

Spiro

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.