Walka z ACTA przeniosła się na trybuny piłkarskie, poniżej pasa

Po tym, jak Departament Sprawiedliwości USA postanowił wypowiedzieć wojnę treściom nie do końca legalnie dostępnym w zasobach internetu, cyber-społeczność jest pełna obaw, że na zamknięciu Megaupload się nie skończy. Jakiś procent cyber-społeczności uczęszcza na mecze Brestu i właśnie tam, na trybunach Stade Francis-Le Ble wyraża swój sprzeciw. Zakaz oglądania najnowszych komedii romantycznych z Meg Ryan? - OK. Zakaz oglądania najnowszych komedii romantycznych z Jenną Jameson? - Nigdy!

Napis rozwieszony na trybunach jest protestem przeciwko spodziewanemu zamknięciu stron pozwalających na oglądanie filmów pornograficznych w sieci, bez ograniczeń. Pojawił się podczas meczu Brest - PSG, niestety dla miejscowych kibiców (o ile wynik tego meczu miał dla nich znaczenie) 6:9 0:1. Wyniku protestu nie znamy, nic nam też nie wiadomo o popularności Ligue 1 pośród ludzi pracujących w Departamencie Sprawiedliwości USA.

To kolejny w ostatnim czasie dowód na to, że społeczności piłkarska i pornograficzna się przenikają. Dwa miesiące temu czeska gwiazda porno zapowiedziała , że zamierza stworzyć Inter Mediolan w Pradze, bo lubi Inter, lubi Pragę i ma sporo pieniędzy, dzięki którym cuda się zdarzają. Te same cuda mogą pomóc Brestowi w zawojowaniu najwyższej klasy rozgrywkowej we Francji. Przydałoby się jednak nie tylko wsparcie sympatyków porno, ale również producentów.

Spiro

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.