Pięć pocieszeń dla Barcelony, która nie obroni tytułu

Zdążono ją okrzyknąć najlepszą drużyną w historii, gdy nagle okazało się, że po bezbramkowym remisie na stadionie Villarrealu, ''Królewscy'' mają nad ekipą Pepa Guardioli już siedem punktów przewagi. Jako że Real to w tym sezonie bezlitosna maszyna do obijania rywali nie będących Barceloną, a oba zespoły spotkają się w lidze jeszcze tylko raz, sprawa tytułu mistrzowskiego Primera Division może okazać się przesądzona. Ale są pewne rzeczy sprawiające, że nie ma się co niepotrzebnie martwić.

1. - Mistrzostwo to w końcu jeszcze nie wszystko, a jego brak to nie koniec świata - jak to powiedział raz w przypływie szczerości Józef Wojciechowski, zwalniając jednego z trenerów po prostu za nierównomiernie rosnący zarost. Barca ma jeszcze szanse na wygranie Pucharu Króla (w przeciwieństwie do Realu) oraz Ligi Mistrzów (tak jak i Real). Wygranie drugiego z tych trofeów i zostanie pierwszą drużyną w historii podbijającą Champions League rok po roku znaczyłoby więcej niż czwarty krajowy tytuł z rzędu.

2. Istnieje szansa, że ostateczne zwycięstwo w Primera Division na dobre ''Królewskim'' nie wyjdzie. Bo kiedy Mesut Ozil zaspokoi wreszcie swój głód sukcesów...

Mesut Ozil - Mały GłódMesut Ozil - Mały Głód fot. Internet

...może zabrać się za lekkie podgryzanie kolegów z zespołu.

3. To Gerard Pique poślubi po Euro 2012 Shakirę, a nie na przykład Sergio Ramos.

Na miejscu obrońcy Barcelony nie bylibyśmy w stanie przejmować się już niczym.

4. Po tym sezonie Madryt ma opuścić Jose Mourinho. I tak jak ciężko nie uznać kunsztu graczy, których ma pod swoją opieką, tak bez niego Real straci na swojej sile, choć nie wiadomo jeszcze jak bardzo. W końcu zawsze grały w nim gwiazdy, ale były to gwiazdy potrafiące seryjnie odpadać w Lidze Mistrzów z Olympique Lyon. Tymczasem Portugalczykowi udało się stworzyć monstrum, które wprawdzie patentu na Barcelonę wciąż jeszcze nie ma, ale za to wszystkich innych okłada z nieprawdopodobną wręcz systematycznością. I strzela więcej bramek niż jakikolwiek inny skład Realu w dziejach klubu. Działacze, piłkarze i fani Barcy mogą się zatem pocieszać, że krajowe mistrzostwo odzyskają za rok.

5. Utrata tytułu jest i tak zdecydowanie mniej bolesna niż ich nowe koszulki.

A żeby nie było, że przez ten tekst przemawia jakakolwiek antymadryckość, którą zagorzali fani ''Królewskich'' od dwóch lat oraz maniacy ''Dumy Katalonii'' od półtora roku, z pewnością w nim wywęszą, należy jeszcze dodać, że równa forma Realu pod Jose Mourinho jest naprawdę imponująca. A mistrzostwo zdobywa się nie wygranymi w Gran Derbi, ale w wyjazdach do Pampeluny czy Malagi. Łukasz Miszewski

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.